Debiutancka książka „Gdy dojrzeją śliwki”, której kanwą było dzieciństwo autorki przypadające na czasy PRL, ukazała się nakładem Ludowej Spółdzielni Wydawniczej w 2016 r. Ta ciepła, dowcipna opowieść przenosi czytelnika do małego miasteczka lat 60. XX w. Pełna wartkiej akcji i niesamowitych przygód, pisana lekkim językiem, fragmentami nacechowanym lokalną gwarą, przywołuje minione czasy i budzi wspomnienia, rozśmiesza, ale i wprawia w zadumę.
Okres PRL, dla jednych szary i ponury, zarówno w pierwszej, jak i drugiej książce Marii Orciuch jest przedstawiony w pogodny i pełen humoru sposób, przywołujący z tamtych lat to, co warte zapamiętania: podwórkowe zabawy, niepowtarzalny smak ówczesnych słodyczy, kuligi konne, zapach kawy Orient, pluskanie w jeziorze, brzmienie płyt z adaptera. Całość okraszona jest niejednym figlem, który doprowadza i bohaterów, i czytelnika do kanonady śmiechu – albo też przyprawia o gęsią skórkę.
Narratorką i główną bohaterką książek jest Adrianna Schmidt, od urodzenia zwana przez wszystkich Misiem. Pieszczotliwy pseudonim nie powinien jednak zwieść czytelnika. „Czasami jestem zwykłym dzieckiem, kiedy indziej osobą prawie dorosłą, a niektórzy uważają, że po prostu brak mi piątej klepki” – mówi o sobie Miś, inteligentna, bystra, odrobinę sarkastyczna i nad wyraz dojrzała jak na swój wiek dziewczynka. Na każdym kroku towarzyszy jej Ten Drugi – wyimaginowany przyjaciel, a zarazem alter ego bohaterki, które odpowiada za wszelkie psoty i cięty języczek, ale także popycha do odkrywania rozmaitych tajemnic.
Dalszy ciąg przygód Misia śledzimy w „Osobliwym zakątku”, drugiej książce wydanej w maju 2017 r. Tym razem, wraz z początkiem letnich wakacji, główna bohaterka wyjeżdża na wieś. Początkowo broni się przed tym, lecz ostatecznie zgadza się wyruszyć do miejsca, gdzie podobno nie dzieje się nic ciekawego i jest wprost niewyobrażalnie nudno. O tym, jak bardzo mylne jest to przekonanie, czytelnik dowiaduje się całkiem szybko, towarzysząc Misiowi w przygodach, które bawią, przerażają, uczą, a niekiedy wyciskają łzy wzruszenia. Pod płaszczykiem beztroskich, czasem wywołujących szybsze bicie serca wydarzeń kryje się jednak drugie dno, które odbiorca musi odkryć sam…
„Osobliwy zakątek” to książka, którą czyta się z zapartym tchem. Młodym czytelnikom dostarczy wielu wrażeń oraz okazji do śmiechu i kontemplacji, a starszym przypomni też wiele z ich własnego dzieciństwa. Publikacja jest do nabycia w księgarniach internetowych i na stronie wydawcy: www.lsw.pl.
Opis Wydawcy
Jedne wakacje, jeden miś – a właściwie dwa, ale to długa historia. Historia, która nie wydarzyłaby się, gdyby nie splot nieoczekiwanych wydarzeń. Adrianna Schmidt, zwana przez wszystkich Misiem, szykuje się, jak co roku, do spędzenia nadchodzących wakacji w miasteczku, którego nie chce opuszczać nawet na krok. Rzucona przez los na wieś – pozornie spokojną i śmiertelnie nudną, w której codzienność płynie wolno, rytmem wyznaczanym przez naturę – stawia czoło rozmaitym wyzwaniom, odkrywając, że rzeczywistość jest zgoła inna. Co straszy w starej szopie za cegielnią? Dlaczego gęsie koryto utonęło w stawie? Co gryzie starego Piotra? Kim jest Alusia i jaką tajemnicę kryje? Miś rozwiązuje kolejne zagadki, co i rusz ładując się w tarapaty. Co z nich wyniknie i… kto wyciągnie Misia z opresji? Odpowiedzi na te pytania skrywa „Osobliwy zakątek”, najnowsza książka Marii Orciuch.